Odkryj mechanizmy relacji międzyludzkich i żyj bardziej świadomie – Wywiad z Luizą Gallus

Na czym polega metoda ustawień systemowych według Berta Hellingera, jakie są jej główne założenia i w jaki sposób może pomóc w rozwiązywaniu problemów emocjonalnych? Dowiesz się z rozmowy z wyjątkową kobietą – Luizą Gallus, która swoją pracą inspiruje innych do odnajdywania wewnętrznej harmonii i równowagi. Jej podejście opiera się na poszukiwaniu rozwiązań, a nie na analizowaniu przeszkód, co pozwala jej skutecznie wspierać klientów zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Z pasją pomaga odkrywać ukryte mechanizmy relacji międzyludzkich i prowadzi swoich podopiecznych ku pełniejszemu, bardziej świadomemu życiu. Dziś opowie nam o swojej drodze zawodowej, wyzwaniach oraz niezwykłej mocy terapii systemowej.

Karolina Dąbrowska: Jak zaczęła się Pani droga z ustawieniami systemowymi? Co zainspirowało Panią do zostania terapeutą?

    Luiza Gallus: Moja droga z ustawieniami systemowymi zaczęła się dość niespodziewanie. Wszystko zaczęło się, gdy moja przyjaciółka namówiła mnie na psychoterapię, chcąc mi pomóc w trudnym okresie życia. Początkowo byłam sceptyczna, ale postanowiłam spróbować. Później namówiła  mnie również na warsztaty ustawień systemowych jako uczestnika z ustawieniem własnym, co było dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. To właśnie wtedy zaczęłam dostrzegać, jak głębokie zmiany mogą zajść poprzez pracę nad własnymi wzorcami i relacjami na warsztatach ustawień systemowych.

    Te pierwsza warsztaty otworzyła mi oczy i zainspirowała mnie do dalszej pracy nad sobą. Stopniowo wciągałam się w temat, uczestnicząc w kolejnych warsztatach, aż w końcu poczułam, że chcę iść dalej, nie tylko dla siebie, ale też, by móc pomagać innym. Tak trafiłam do szkoły ustawień, najpierw pracując nad własnymi ustawieniami, a później postanowiłam kontynuować naukę w Europejskiej Szkole Systemowej pod kierunkiem Izy Kopp-Pietrzak. To było naturalne rozwinięcie mojej drogi, która zaczęła się od własnych potrzeb, a przerodziła się w pasję i chęć wspierania innych w odkrywaniu ich własnych ścieżek.

    KD: Na czym polega metoda ustawień systemowych według Berta Hellingera? Jakie są jej główne założenia?

    LG: Metoda ustawień systemowych według Berta Hellingera opiera się na założeniu, że każdy człowiek jest częścią większych systemów, takich jak rodzina, zespół w pracy, czy społeczność, i że nasze problemy często wynikają z nieświadomych wzorców, które te systemy tworzą. Hellinger zauważył, że w rodzinach działają pewne ukryte dynamiki, które wpływają na nasze życie i relacje. Jeśli w systemie rodzinnym doszło do trudnych wydarzeń, takich jak wykluczenie, niesprawiedliwość, traumy, śmierć, to te zdarzenia mogą ciążyć kolejnym pokoleniom, nawet jeśli nie są one tego świadome.

    Główne założenia tej metody opierają się na kilku kluczowych zasadach. Po pierwsze, każde miejsce w systemie rodzinnym ma swoją hierarchię, którą należy szanować. Każda osoba ma swoje miejsce, a zaburzenia w tej hierarchii mogą prowadzić do problemów. Po drugie, istotna jest równowaga między dawaniem a braniem – w relacjach zarówno rodzinnych, jak i zawodowych, jeśli ktoś daje zbyt dużo, a druga strona nie ma możliwości odwzajemnienia się, może to prowadzić do konfliktów i napięć. Po trzecie, niektóre osoby mogą zostać nieświadomie wykluczone z systemu, co często objawia się problemami w późniejszych pokoleniach.

    Podczas warsztatów ustawień systemowych, uczestnicy rekonstruują relacje rodzinne lub zawodowe w taki sposób, aby zrozumieć, jakie ukryte mechanizmy wpływają na ich życie. Dzięki temu możemy zobaczyć, jakie dynamiki są zaburzone i co wymaga naprawy. Ustawienia dają możliwość uporządkowania tych nieświadomych wzorców, co przynosi ulgę i pozwala na wprowadzenie pozytywnych zmian w życiu.

    KD: Czy mogłaby Pani opisać, jak wygląda typowa sesja indywidualna na figurkach ustawień systemowych? Co dzieje się w jej trakcie?

    LG: Typowa sesja indywidualna ustawień systemowych na figurkach zaczyna się od rozmowy, w której klient opowiada o swoim problemie lub wyzwaniu, z którym się zmaga. Może to dotyczyć relacji rodzinnych, trudności w pracy, emocjonalnych blokad czy innych obszarów życia. Na podstawie tego wstępnego wywiadu, wspólnie określamy temat, nad którym będziemy pracować.

    Następnie przechodzimy do ustawień za pomocą figurek. Figurki reprezentują osoby lub elementy ważne dla danego systemu – mogą to być członkowie rodziny, partnerzy, współpracownicy lub abstrakcyjne aspekty, takie jak emocje czy wewnętrzne przekonania. Klient wybiera i ustawia te figurki na specjalnej planszy w sposób, który odzwierciedla jego wewnętrzne odczucia i relacje między tymi elementami. Ten układ pokazuje, jak postrzega on dynamikę systemu, często ujawniając nieuświadomione wzorce.

    Podczas sesji obserwujemy rozmieszczenie figurek i szukamy napięć, wykluczeń lub zaburzeń w systemie. Następnie, poprzez zmiany w ustawieniu, proponujemy nowy, bardziej harmonijny porządek. Często klient czuje zmianę energii lub emocji w trakcie tych przesunięć, co jest sygnałem, że system zaczyna się „uzdrawiać”. Ważnym elementem pracy jest także werbalizacja – klient może powiedzieć, co odczuwa w związku z nową sytuacją, co pomaga w integracji nowych wzorców.

    Cała sesja jest procesem, który daje wgląd w ukryte dynamiki i pozwala na ich transformację w bezpieczny i nieinwazyjny sposób. To może przynieść ulgę, jasność w relacjach oraz otworzyć drogę do nowych rozwiązań i decyzji.

    KD: Czy mogłaby Pani opisać, jak wyglądają typowe warsztaty ustawień systemowych wd. Berta hellingera? Co dzieje się w jej trakcie?

    LG: Typowe warsztaty ustawień systemowych według Berta Hellingera to grupowy proces, w którym uczestnicy pracują nad osobistymi problemami poprzez tzw. „ustawienia” swojego systemu rodzinnego lub zawodowego. Na początku warsztatów prowadzący wprowadza uczestników w teorię metody, wyjaśniając jej podstawy, takie jak zasady porządku, przynależności i równowagi w systemach rodzinnych. Następnie przechodzimy do pracy nad indywidualnymi tematami osób, które zgłaszają chęć zrobienia własnego ustawienia.

    Osoba, która pracuje nad swoim problemem, wybiera z grupy reprezentantów do symbolicznego przedstawienia członków swojej rodziny, współpracowników lub innych osób, które są ważne dla tematu. Ci reprezentanci ustawiani są w przestrzeni według wewnętrznego odczucia osoby, która pracuje, co odzwierciedla jej nieświadome postrzeganie relacji i dynamik w systemie.

    W trakcie ustawienia obserwujemy, co dzieje się w polu – czyli w ustawieniu reprezentantów. Każda z wybranych osób, choć nie zna wcześniej historii danej rodziny czy kontekstu, zaczyna odczuwać pewne emocje i napięcia związane z rolą, którą reprezentuje. Dzięki temu możemy zobaczyć, jakie ukryte siły działają w systemie, jakie wzorce są zaburzone oraz co może powodować problemy, z którymi boryka się klient.

    Prowadzący, korzystając z doświadczenia i intuicji, kieruje procesem, pomagając uczestnikom zrozumieć, skąd biorą się ich trudności, oraz proponując nowe rozwiązania. Zmiany w ustawieniu, nowe miejsca dla reprezentantów lub wypowiedzenie ważnych słów może pomóc przywrócić harmonię w systemie. Praca nad ustawieniem kończy się wtedy, gdy system zostaje zrównoważony i wszyscy uczestnicy odczuwają poprawę energii.

    Warsztaty są intensywne i często emocjonalne, ale przynoszą głębokie wglądy i ulgę. Warto dodać, że nawet osoby, które są jedynie reprezentantami lub obserwatorami, mogą czerpać z tego doświadczenia, bo praca grupowa pozwala każdemu uczestnikowi na osobisty rozwój i zrozumienie własnych wzorców.

    KD: W jaki sposób ustawienia systemowe mogą pomóc ludziom rozwiązać problemy emocjonalne czy rodzinne? Jak ustawienia systemowe mogą wspierać kobiety w procesie uzdrawiania relacji z matką, ojcem czy rodzeństwem?

    LG: Ustawienia systemowe Berta Hellingera pomagają ludziom rozwiązać problemy emocjonalne i rodzinne, odkrywając ukryte dynamiki, które nieświadomie wpływają na ich życie. Każdy z nas jest częścią systemu rodzinnego, a traumy, konflikty czy wykluczenia z przeszłości mogą być nieświadomie przenoszone z pokolenia na pokolenie. Podczas sesji ustawień, dzięki pracy z reprezentantami lub figurkami, możemy zobaczyć, jakie niewidoczne wzorce kształtują nasze relacje i życie. Te wzorce, które często pozostają poza naszą świadomością, mogą prowadzić do problemów emocjonalnych, powtarzających się konfliktów w relacjach czy poczucia braku przynależności. Ustawienia pozwalają na głębsze zrozumienie źródła tych problemów, co daje możliwość uzdrowienia i przywrócenia równowagi.

    W przypadku kobiet, ustawienia systemowe mogą być szczególnie pomocne w uzdrawianiu relacji z matką, ojcem czy rodzeństwem. Często te relacje są obciążone trudnymi emocjami, niewypowiedzianymi pretensjami, albo lojalnością wobec rodzinnych wzorców, które blokują osobisty rozwój. Pracując nad relacją z matką, możemy odkryć, jakie nieświadome przekonania, oczekiwania lub konflikty wpływają na nasze życie jako dorosłe kobiety. Ustawienia pozwalają zobaczyć, czy jesteśmy zbyt związane z matką emocjonalnie, czy może próbujemy wypełniać role, które nie są nasze. To samo dotyczy relacji z ojcem – na przykład, czy nieświadomie odrzucamy męską energię, albo czy wchodzimy w konflikty, których korzenie sięgają dawnych, rodzinnych napięć.

    Dzięki ustawieniom kobiety mogą zobaczyć swoją pozycję w systemie rodzinnym, uzdrowić stare rany i znaleźć wewnętrzną równowagę, co przekłada się na większą harmonię w relacjach z innymi oraz lepsze samopoczucie. Proces ten jest bardzo uwalniający i pomaga nie tylko zrozumieć przeszłość, ale także otworzyć się na nowe, zdrowsze wzorce w przyszłości.

    KD: Czy metoda ta może być stosowana w każdej sytuacji, czy są jakieś ograniczenia, w których nie zaleca się jej używania?

    LG: Metoda ustawień systemowych według Berta Hellingera jest bardzo uniwersalna i może być stosowana w wielu sytuacjach, zarówno w kontekście osobistym, rodzinnym, jak i zawodowym. Pomaga w zrozumieniu głębokich, nieświadomych mechanizmów, które wpływają na nasze relacje i decyzje, dlatego jest skuteczna w rozwiązywaniu różnorodnych problemów – od trudnych relacji rodzinnych po konflikty w pracy czy wyzwania emocjonalne.

    Jednak jak każda metoda terapeutyczna, ma swoje ograniczenia. Ustawienia systemowe nie są zalecane jako zastępstwo terapii w przypadku poważnych zaburzeń psychicznych, takich jak schizofrenia czy ciężkie depresje, które wymagają opieki psychiatrycznej i specjalistycznych interwencji medycznych. Metoda ta nie zastępuje również leczenia chorób fizycznych i nie powinna być stosowana jako alternatywa dla konwencjonalnej medycyny.

    Poza tym, nie każdy jest gotowy emocjonalnie na intensywną pracę w ustawieniach systemowych. Uczestnictwo w tej formie terapii może wiązać się z silnymi emocjami i odkrywaniem trudnych, często bolesnych aspektów przeszłości. Osoby, które nie są przygotowane na głębokie konfrontacje z własnym systemem rodzinnym, mogą potrzebować najpierw innej formy wsparcia, zanim zdecydują się na ustawienia.

    Warto także wspomnieć, że efektywność ustawień zależy od otwartości klienta na proces i gotowości do przyjęcia zmian, które wynikają z pracy. W sytuacjach, gdzie istnieje silna opozycja lub opór wobec zmiany, efekty mogą być mniej widoczne.

    Podsumowując, metoda ustawień systemowych może być bardzo skutecznym narzędziem, ale jej zastosowanie musi być świadome, uwzględniające gotowość emocjonalną osoby oraz odpowiednie wsparcie w przypadkach wymagających interwencji medycznej czy psychologicznej.

    KD: Czy zauważa Pani różnicę między wyzwaniami, z jakimi przychodzą kobiety, a tymi, z jakimi zmagają się mężczyźni?

    LG: Tak, zdecydowanie zauważam pewne różnice między wyzwaniami, z jakimi przychodzą kobiety i mężczyźni na warsztaty ustawień systemowych według Berta Hellingera, choć warto podkreślić, że każdy przypadek jest indywidualny i nie można generalizować. Niemniej jednak, na przestrzeni doświadczenia da się dostrzec pewne wspólne wzorce.

    Kobiety często przychodzą z tematami związanymi z relacjami, zarówno w rodzinie, jak i w życiu zawodowym. Często pracują nad uzdrawianiem więzi z matką, ojcem czy rodzeństwem, szukając równowagi pomiędzy dawaniem a braniem w relacjach. Kobiety zmagają się również z wyzwaniami dotyczącymi ról w rodzinie – bycia córką, partnerką, matką – a także z lojalnościami wobec przodków, które mogą nieświadomie wpływać na ich życie. Wiele z nich pracuje nad tematami związanymi z poczuciem własnej wartości, asertywnością, czy odnajdywaniem swojej siły w różnych aspektach życia. Często pojawiają się też kwestie związane z nadmiernym obciążeniem emocjonalnym, wynikającym z tendencji do „noszenia” odpowiedzialności za całą rodzinę.

    Z kolei mężczyźni częściej przychodzą z tematami związanymi z rolą ojca, problemami zawodowymi, poczuciem sukcesu lub jego braku, a także z trudnościami w nawiązywaniu bliskich relacji. Często pracują nad relacjami z ojcem, poczuciem przynależności w rodzinie czy systemie oraz wyzwaniami związanymi z męskością i odpowiedzialnością. Wiele razy mężczyźni odkrywają, że nieświadomie noszą ciężar, który nie należy do nich, co może wpływać na ich poczucie spełnienia zawodowego lub osobistego.

    Obie płcie mają swoje unikalne wyzwania, ale w gruncie rzeczy zarówno kobiety, jak i mężczyźni szukają w ustawieniach odpowiedzi na pytania o swoje miejsce w systemie rodzinnym i życiowe role. Ustawienia pomagają zrozumieć, w jaki sposób ich przeszłość i system rodzinny kształtują ich teraźniejszość, niezależnie od płci.

    KD: Jakie są główne tematy Pani warsztatów? Czy są one bardziej skierowane na pracę z kobietami, czy są uniwersalne?

    LG: Główne tematy moich warsztatów są w dużej mierze uniwersalne i dotyczą różnych aspektów życia, takich jak relacje rodzinne, zawodowe, poczucie własnej wartości, czy rozwiązywanie konfliktów międzyludzkich. W ustawieniach systemowych pracujemy nad tematami, które dotyczą zarówno kobiet, jak i mężczyzn – każdy z nas, niezależnie od płci, jest częścią większego systemu rodzinnego, i to właśnie ten system wpływa na nasze życie w sposób, którego często nie jesteśmy świadomi.

    Jednakże, zauważam, że niektóre tematy są bardziej popularne wśród kobiet, takie jak praca nad relacją z matką, równowaga między dawaniem a braniem w związkach, czy też tematy związane z samorealizacją i asertywnością. Kobiety często zgłaszają się z tematami dotyczącymi obciążeń wynikających z rodzinnych lojalności, poczucia odpowiedzialności za innych czy trudnościami w odnalezieniu swojej siły w relacjach osobistych i zawodowych.

    Z drugiej strony, mężczyźni częściej przynoszą na warsztaty kwestie związane z relacją z ojcem, odnajdywaniem swojej roli w rodzinie i pracy, a także z wyzwaniami dotyczącymi męskości i odpowiedzialności. Pojawiają się też tematy związane z sukcesem zawodowym, spełnieniem oraz konfliktami, które mają swoje źródło w niewidzialnych dynamikach rodzinnych.

    Staram się, aby moje warsztaty były otwarte na wszystkich, niezależnie od płci, ponieważ każdy z nas ma swoją unikalną historię i wyzwania do przepracowania. Warsztaty ustawień systemowych dają przestrzeń do odkrycia i uzdrowienia zarówno indywidualnych, jak i systemowych problemów, które mogą wpływać na nasze życie codzienne.

    KD: Czego mogą się spodziewać uczestnicy Pani warsztatów? Jak wygląda ich struktura?

    LG: Uczestnicy moich warsztatów ustawień systemowych według Berta Hellingera mogą spodziewać się głębokiego procesu, który pozwala na odkrycie nieświadomych dynamik wpływających na ich życie i relacje. Warsztaty to przestrzeń do pracy nad tematami osobistymi, rodzinnymi czy zawodowymi, w której każdy uczestnik ma możliwość zrozumienia, jak ukryte mechanizmy w jego systemie rodzinnym mogą wpływać na codzienne decyzje i emocje.

    Warsztaty zazwyczaj rozpoczynają się od krótkiego wprowadzenia teoretycznego, gdzie wyjaśniam podstawy metody ustawień systemowych. Następnie uczestnicy zgłaszają swoje tematy do pracy. Może to być kwestia dotycząca relacji rodzinnych, zdrowia, kariery czy innego aspektu życia, który wymaga uzdrowienia lub zrozumienia. W trakcie ustawienia osoba pracująca wybiera reprezentantów dla siebie i ważnych osób z jej systemu, a ci ustawiają się w przestrzeni, intuicyjnie odczuwając energię i dynamiki danej sytuacji.

    Struktura warsztatu jest otwarta, ale każdy ma możliwość przyjrzenia się swojemu tematowi w sposób indywidualny lub uczestniczenia w ustawieniach innych osób jako reprezentant. To doświadczenie nie tylko pomaga osobie, której temat jest ustawiany, ale również może przynieść cenne refleksje i uzdrowienie wszystkim obecnym. Często bycie reprezentantem w cudzym ustawieniu ujawnia kwestie, które rezonują z własnymi wyzwaniami.

    Podczas warsztatów najważniejsza jest otwartość, gotowość na proces i zaufanie do tego, co się wydarzy. Czasami odpowiedzi przychodzą w sposób niespodziewany, a transformacja zachodzi nie tylko w samym ustawieniu, ale też później, w życiu codziennym, kiedy efekty tej pracy zaczynają się integrować z naszą świadomością.

    Warsztaty są prowadzone w atmosferze szacunku, wsparcia i bezpiecznej przestrzeni, gdzie każdy może odkrywać swoje najgłębsze wewnętrzne procesy, bez oceniania i z pełnym zrozumieniem.

    KD:
    Jakie są Pani doświadczenia z prowadzenia warsztatów grupowych w porównaniu do sesji indywidualnych? Jakie korzyści daje praca w grupie?

    LG: Moje doświadczenia z prowadzenia warsztatów grupowych ustawień systemowych według Berta Hellingera różnią się od sesji indywidualnych na kilka istotnych sposobów, choć obie formy pracy mają swoje unikalne zalety. Praca w grupie otwiera przestrzeń na szerszą perspektywę i może przynieść bardzo głębokie uzdrowienie, ponieważ uczestnicy mają możliwość zobaczenia siebie w kontekście większego systemu, jakim jest grupa. 

    W warsztatach grupowych siła tkwi w energii kolektywnej. Reprezentanci, którzy nie znają danej osoby ani jej historii, często w sposób intuicyjny wyczuwają i odzwierciedlają dynamiki systemu, co może być bardzo poruszające. To sprawia, że uczestnicy mają możliwość obserwowania zewnętrznego obrazu swoich wewnętrznych procesów, co często prowadzi do głębokich wglądów i uzdrowienia. Dodatkowo, sama obecność innych ludzi, którzy pełnią rolę świadków i wspierających, wzmaga poczucie przynależności i akceptacji, co jest niezwykle ważne w procesie transformacji.

    Grupowe ustawienia mogą również przyspieszyć proces terapeutyczny, ponieważ umożliwiają większą interakcję z różnorodnymi reprezentantami, co daje szerszy obraz danej sytuacji. Często okazuje się, że inni uczestnicy zmagają się z podobnymi problemami, co wzmacnia poczucie wspólnoty i wzajemnego zrozumienia. Praca w grupie może prowadzić do uzdrowienia nie tylko dla osoby ustawiającej swój temat, ale również dla reprezentantów, którzy biorą udział w cudzych ustawieniach i odczuwają własne wglądy.

    Z kolei sesje indywidualne dają bardziej kameralną atmosferę i możliwość skupienia się na jednym temacie w pełni. Praca z figurkami czy kartkami zamiast reprezentantów pozwala na precyzyjną, ale bardziej subtelną analizę dynamik systemowych. Sesje indywidualne są często wybierane przez osoby, które preferują bardziej prywatną formę pracy, gdzie mogą w swoim tempie przechodzić przez proces.

    Obie formy pracy – grupowa i indywidualna – mają swoje unikalne zalety. Praca w grupie daje możliwość czerpania z energii innych uczestników, co może przynieść szybsze i głębsze wglądy. Natomiast sesje indywidualne oferują większą intymność i możliwość skupienia się na jednym, konkretnym problemie. Wybór odpowiedniej formy pracy zależy od potrzeb danej osoby oraz od tego, z jakimi tematami chce pracować w danym momencie swojego życia.

    KD: Czy może Pani podzielić się jakąś inspirującą historią transformacji, która wydarzyła się podczas jednego z Pani warsztatów?

    LG: Oczywiście, mogę podzielić się jedną z wielu poruszających historii transformacji, której byłam świadkiem podczas moich warsztatów ustawień systemowych. Pamiętam kobietę, która przyszła na warsztat z bardzo głębokim poczuciem winy i obciążeniem związanym z relacją ze swoją matką. Czuła, że przez całe życie starała się spełniać oczekiwania matki, nie żyjąc własnym życiem i będąc wciąż „w cieniu”. Jej matka była bardzo wymagająca, a ona nie potrafiła znaleźć swojego miejsca ani w rodzinie, ani w życiu zawodowym.

    Podczas ustawienia okazało się, że kobieta wzięła na siebie nie tylko ciężar matki, ale także wcześniejszych pokoleń kobiet w swojej rodzinie. Zidentyfikowaliśmy dynamikę, w której poczuła się odpowiedzialna za los swojej matki i miała wrażenie, że musi „ratować” swoją matkę emocjonalnie. W trakcie pracy ustawieniowej, kiedy reprezentanci stanęli na miejsca matki, babki i jej samej, kobieta miała okazję zobaczyć tę dynamikę z dystansu. Zrozumiała, że nie musi brać na siebie odpowiedzialności za los swojej matki ani za traumy przeszłych pokoleń.

    W pewnym momencie ustawienia, kobieta symbolicznie oddała matce to, co do niej należało – emocje, które nie były jej, a które dźwigała przez lata. Było to niezwykle emocjonujące i transformujące. 

    Po kilku dniach ustawienia powiedziała, że poczuła się po raz pierwszy w życiu wolna. Zaczęła dostrzegać, że może żyć swoim życiem, z miłością i szacunkiem do matki, ale bez konieczności noszenia jej ciężaru.

    Kilka miesięcy po warsztacie dostałam wiadomość od tej kobiety. Napisała, że jej relacja z matką bardzo się zmieniła – stała się bardziej spokojna, bez napięć i presji. Kobieta zaczęła także rozwijać swoją karierę, co wcześniej było dla niej blokadą. Ta historia pokazuje, jak ustawienia systemowe mogą pomóc w uwolnieniu się od wielopokoleniowych obciążeń, co otwiera drogę do życia w zgodzie z samym sobą i budowania zdrowych relacji z innymi. 

    To był piękny przykład tego, jak metoda Berta Hellingera może głęboko i realnie zmieniać życie.

    KD: Jakie były największe wyzwania, z jakimi spotkała się Pani w pracy jako terapeuta ustawień systemowych?

    LG: Praca jako terapeuta ustawień systemowych wg. Berta Hellingera niesie ze sobą wiele wyzwań, które są zarówno trudnościami, jak i szansami na rozwój, zarówno dla mnie, jak i dla moich klientów. Oto kilka największych wyzwań, z jakimi się spotkałam:

    Codzienne Radzenie Sobie z Emocjami: Ustawienia systemowe często pomagają uczestnikom odkryć głęboko zakorzenione traumy i emocje, które mogą być bardzo intensywne. Moim zadaniem jest nie tylko prowadzenie sesji, ale też stworzenie bezpiecznej przestrzeni, w której klienci mogą otwarcie wyrażać swoje uczucia. Zdarza się, że emocje uczestników są tak silne, że wymagają ode mnie dodatkowej empatii i wsparcia, aby zminimalizować ich ból.

    Praca z Rodzinami: Często w sesjach uczestniczą całe rodziny, co wprowadza dodatkową dynamikę. W takich sytuacjach kluczowe jest zrozumienie różnorodnych perspektyw i potrzeb każdego członka rodziny, co bywa skomplikowane. Muszę umiejętnie nawigować w relacjach między nimi, aby zapewnić każdemu z uczestników przestrzeń do wyrażenia się.

    Pokonywanie Opór przed Uznaniem Trudnych Prawd: Niektórzy klienci mogą być początkowo niechętni do odkrywania trudnych prawd o swojej rodzinie czy sobie. Zmiana perspektywy i konfrontacja z nieprzyjemnymi wydarzeniami z przeszłości to duże wyzwanie. W takich sytuacjach ważne jest, aby tworzyć atmosferę zaufania i cierpliwie wspierać ich w procesie odkrywania i akceptacji.

    Integracja Zmian po Sesjach: Po zakończeniu ustawień, klienci często doświadczają wewnętrznej transformacji, co może być zarówno ekscytujące, jak i przerażające. Lubię towarzyszyć im w procesie integracji, pomagając im znaleźć konkretne działania, które pozwolą im wcielić swoje nowe zrozumienie w życie. Czasem jednak klienci mogą być przytłoczeni zmianami, co sprawia, że jako terapeuta muszę ich odpowiednio wspierać.

    Praca z Własnymi Emocjami: Jako terapeuta, także stawiam czoła własnym emocjom i reakcjom. Ustawienia systemowe mogą wywoływać silne odczucia, które są związane z moimi doświadczeniami życiowymi. Kluczowe w mojej pracy jest więc dbanie o siebie oraz regularne przetwarzanie swoich emocji, aby być w stanie w pełni wspierać innych.

    Mimo tych wyzwań, praca jako terapeuta ustawień systemowych jest niezwykle satysfakcjonująca. Każdy warsztat to dla mnie okazja do nauki i wzrostu, a widok ludzi, którzy przechodzą przez proces uzdrowienia i odkrywania siebie, jest dla mnie największą nagrodą. 

    KD: Jakie są Pani plany na przyszłość, jeśli chodzi o rozwój zawodowy i pracę z ustawieniami systemowymi?

    LG: Moje plany na przyszłość związane z pracą z ustawieniami systemowymi są bardzo ambitne i jednocześnie pełne pasji. Przede wszystkim chcę dalej rozwijać swoje kompetencje jako terapeutka, uczestnicząc w zaawansowanych szkoleniach oraz kursach doskonalących, aby jeszcze głębiej rozumieć dynamiki systemowe i móc oferować moim klientom wsparcie na najwyższym poziomie. Planuję także rozwijać współpracę z innymi specjalistami z zakresu psychoterapii i rozwoju osobistego, aby tworzyć holistyczne podejście do pracy nad relacjami i uzdrawianiem systemów rodzinnych.

    Jednym z moich kluczowych planów jest organizacja nowych cykli warsztatów skierowanych do różnych grup, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, którzy borykają się z różnorodnymi wyzwaniami – od problemów rodzinnych po kwestie zawodowe. Chcę także bardziej skupić się na wykorzystaniu ustawień systemowych w kontekście biznesowym, bo widzę ogromny potencjał tej metody w rozwiązywaniu konfliktów w zespołach i poprawie komunikacji w firmach.

    Ponadto, planuję prowadzić więcej szkoleń dla osób, które chcą zostać terapeutami ustawień systemowych. To niezwykle satysfakcjonujące móc dzielić się wiedzą i inspirować innych do pracy w tej dziedzinie.

    Na dalszą przyszłość myślę również o napisaniu kolejnej książki, ( napisałam już 3 tj. „ W stronę serca” , „ Urodziłam się by żyć „ , Droga do siebie od psychoterapii po ustawienia systemowe.” ) w której mogłabym podzielić się moimi doświadczeniami oraz przykładami transformacji, jakich byłam świadkiem podczas moich warsztatów. Uważam, że ustawienia systemowe mają ogromny potencjał, aby pomagać ludziom, i chciałabym, aby ta wiedza dotarła do jak najszerszego grona osób. 

    Jednym z moich marzeń jest także otworzenie ośrodka terapeutycznego, gdzie praca z ustawieniami mogłaby być łączona z innymi formami wsparcia – od psychoterapii po medytację i rozwój duchowy.

    KD: Jaką radę dałaby Pani osobom, które chciałyby zacząć pracę nad sobą przy pomocy ustawień systemowych?

    LG: Moja rada dla osób, które chciałyby rozpocząć pracę nad sobą przy pomocy ustawień systemowych Berta Hellingera, to przede wszystkim podejść do tego procesu z otwartym umysłem i sercem. Ustawienia systemowe mogą odkryć głębokie, często nieuświadomione dynamiki rodzinne, które wpływają na nasze życie. Ważne jest, aby być gotowym na to, co może się pojawić podczas tej pracy – zarówno pozytywne, jak i trudne emocje.

    Zachęcam, aby zacząć od uczestnictwa w warsztatach jako obserwator lub reprezentant. To pozwala zapoznać się z metodą i zrozumieć, jak działa na innych, zanim podejmie się własne ustawienie. Taka forma uczestnictwa daje wiele cennych doświadczeń, nawet jeśli nie pracuje się bezpośrednio nad swoją sytuacją.

    Kluczowe jest także zaufanie do procesu i do terapeuty. Metoda Hellingera często prowadzi do niespodziewanych odkryć, więc warto być cierpliwym i otwartym na to, co się ujawni. Niekiedy zmiany, które zachodzą dzięki ustawieniom, są subtelne i wymagają czasu, ale ich efekt bywa bardzo transformujący.

    Na koniec, warto pamiętać, że praca z ustawieniami systemowymi to proces. Często jedno ustawienie otwiera drzwi do kolejnych warstw naszego systemu rodzinnego lub osobistego, które również wymagają uwagi. Dlatego zalecam podejść do tego z intencją długofalowej pracy nad sobą, z gotowością do refleksji i dalszego rozwoju.

    KD: Czy jest coś o czym warto wiedzieć, podejmując współpracę z Panią?

    LG: Podejmując współpracę ze mną jako terapeutką ustawień systemowych według Berta Hellingera, warto wiedzieć, że każdy proces ustawieniowy jest indywidualny i głęboko osadzony w dynamikach systemu rodzinnego danej osoby. Moje podejście opiera się na pełnym zaufaniu do procesu, co oznacza, że nie przewiduję efektów z góry, ale pozwalam, aby system sam się ujawnił. Daję przestrzeń na to, co pojawia się podczas sesji, i pracuję z tym, co wyjdzie na powierzchnię.

    Ważne jest, abyś przyszedł na sesję z gotowością do odkrycia nieoczekiwanych informacji lub emocji. Ustawienia mogą ujawniać trudne, nieświadome dynamiki rodzinne, a praca z nimi może czasami wywoływać intensywne emocje. Warto być przygotowanym na to, że proces ustawień może wymagać otwartości i gotowości na zmiany.

    Zachęcam także do refleksji po sesji – zmiany i wglądy często potrzebują czasu, aby się ugruntować. Proces transformacji nie zawsze jest natychmiastowy, ale jego efekty mogą być długotrwałe i głęboko uzdrawiające.

    Podczas pracy kładę duży nacisk na stworzenie bezpiecznej i wspierającej atmosfery. Dla mnie kluczowe jest, aby każdy uczestnik czuł się komfortowo, niezależnie od tego, jak trudne tematy zostaną poruszone. Warto także pamiętać, że metoda Hellingera działa na poziomie systemowym, co oznacza, że zmiany mogą wpływać nie tylko na Ciebie, ale także na inne osoby w Twoim otoczeniu – rodzina, bliskich, a czasem nawet na dalsze pokolenia.

    Cierpliwość w procesie uzdrawiania: Praca nad sobą to często długotrwały proces wymagający cierpliwości. Zmiany mogą przychodzić stopniowo, a czasami trudności mogą wymagać ponownej refleksji. Ważne jest, by w tym czasie być dla siebie wyrozumiałym.

    Każda sesja to szansa na osobisty rozwój i uzdrowienie, a razem możemy pracować nad osiągnięciem lepszego zrozumienia siebie i swojego miejsca w świecie. Z niecierpliwością czekam na spotkania, w których będę mogła towarzyszyć w odkrywaniu potencjału, który drzemie w każdym z nas.

    Ostatecznie, najważniejsze, by przyjść z otwartym sercem, zaufaniem do procesu i chęcią do pracy nad sobą.


    Luiza Gallus – Certyfikowana terapeutka ustawień systemowych według Berta Hellingera oraz certyfikowany coach i mentor. W swojej pracy skupia się na szukaniu rozwiązań, a nie przeszkód, co pozwala Jej wspierać klientów w osiąganiu harmonii i sukcesu w życiu osobistym i zawodowym.

    Więcej o działaniach Luizy znajdziesz na www.miejscespotkan.aziro.pl/ustawienia-systemowe oraz na Facebooku.