Jak pokonać strach i rozwinąć skrzydła w biznesie?
Zapewne wiele razy słyszałaś stwierdzenie, że zmiana jest jedyną „pewną”. Jednocześnie, kiedy taki moment zmiany przychodzi, za wszelką cenę staramy się ją powstrzymać, czepiając się kurczowo tego, co jest, co znane. Równocześnie oczekujemy rozwoju i marzymy o lepszym życiu.
Kiedy marzenia zderzają się z rzeczywistością – Przykłady kobiet na rozdrożu biznesowym
Anna chce założyć własną firmę aby pracować jako UX Designer, freelancer ale boi się zrezygnować z etatu w firmie, która chociaż nie prowadzi projektów, o których marzy Anna, to co miesiąc wypłaca całkiem przyzwoite pieniądze. Nie wie zresztą jak miałaby tę całą firmę założyć.
Małgorzata w okolicach 20-tego każdego miesiąca narzeka na obciążenia fiskalne, na to ile podatku i składek musi zapłacić. Prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Słyszała, że dobrym rozwiązaniem byłaby spółka z o.o., ale obawia się, że nie da sobie rady. Zresztą to, że prowadzi trzy przychodnie nie oznacza, że jest wielką firmą, a spółki są przecież właśnie dla takich dużych biznesów.
Iwona, która wraz z mężem prowadzi całkiem dobrze prosperujący sklep online, dowiedziała się w zeszłym tygodniu, że mąż chce rozwodu, i że się wyprowadza. Iwona nie wie co dalej z firmą, jak to będzie wyglądało po rozwodzie, a mąż mówi, że nie dostanie nic, bo firma jest jego. Iwona jest zdruzgotana. Martwi się o swoją przyszłość.
I wreszcie Patrycja – jej biznes, który prowadzi z przyjaciółką, od kilku miesięcy przynosi straty. Miało być tak cudownie, a teraz ledwo ze sobą rozmawiają, a jeżeli już, to obie przerzucają się odpowiedzialnością za ten stan rzeczy. Wierzyciele upominają się o pieniądze, których nie mają. Patrycja ma już dosyć tego całego biznesu, chciałaby go zakończyć, ale nie wie czy może to zrobić, a jeżeli tak – to jak? Od spraw formalnych, prawnych zawsze była jej przyjaciółka. Teraz ona musi się z tym zmierzyć.
Przykłady mogłabym mnożyć, bowiem po poradę zwracają się do mnie Klienci, którzy znaleźli się w różnych skomplikowanych sytuacjach biznesowych. Jestem przekonana, że takie same albo podobne sytuacje dotknęły Ciebie lub kogoś z Twoich znajomych.
Co łączy te kobiety?
Wszystkie stoją przed drzwiami z napisem „DECYZJA”, ale boją się je otworzyć i przez nie przejść, ponieważ to oznaczałoby zmianę w ich życiu.
Najczęściej po prostu czekają przed drzwiami, czasami nawet stawiają sobie wygodne krzesło, w oczekiwaniu na to, aż przyjdzie „dobry” moment na ich otwarcie (konia z rzędem temu kto wie, kiedy ten dobry moment nadchodzi). Tylko to, że one tych drzwi nie otworzą, nie oznacza, że nikt tego nie zrobi za nich, i że wtedy drzwi nie uderzą je z całą mocą w twarz.
Jeżeli i Ty boisz się zmiany… mam kilka rad, które pomogą Tobie z pewnością i radością otworzyć drzwi do zmiany, które, jak pokazują doświadczenia moje i moich Klientów, zawsze są drzwiami do rozwoju i lepszego jutra:
- Wypisz na kartce wszystkie sytuacje ze swojego życia, kiedy podjęłaś odważnie działania, aby dokonać zmiany w swoim życiu. Jestem pewna, że było ich wiele. Nie rezygnuj, tylko zastanów się tak długo, jak to będzie konieczne. Napisz jak się wtedy czułaś i jak te zmiany wpłynęły na Twoje życie. Czytaj tę listę sukcesów tak często, jak potrzebujesz, aby uwierzyć w swoją sprawczość.
- Odpowiedz sobie na pytanie – jak będzie wyglądało Twoje życie, jeżeli nie podejmiesz teraz decyzji o zmianie?
- Skontaktuj się z osobą, która udzieli Tobie kompetentnego wsparcia prawnego. Zapraszam na rozmowę (więcej informacji znajdziesz TUTAJ).
Im więcej wiesz o tym jakie masz opcje, co możesz w danej sytuacji zrobić, tym mniejszy strach przed podjęciem koniecznych decyzji i przed zmianą. Z doświadczenia wiem, że kiedy w punktach opiszę Klientom jak cały proces będzie przebiegał, wyjaśnię ich obiekcje, strach przed podjęciem koniecznych działań znika. Pamiętaj – strach ma wielkie oczy, a my boimy się nieznanego. - Nie słuchaj porad osób, które nie były w Twojej sytuacji, i które nie mają wiedzy i kompetencji, aby udzielić Tobie racjonalnych, rzetelnych i budujących rad.
- Nie musisz wszystkiego wiedzieć od razu i to na 6. Wielu moich Klientów mówi „Nie dam rady prowadzić spółki z o.o., to zbyt skomplikowane.” Tymczasem mam wielu Klientów cudzoziemców, którzy nie znając języka polskiego, zakładają spółki z o.o. i prowadzą je z sukcesem. Skoro oni nie mają z tym problemu, to tym bardziej Ty dasz radę! Wszystkiego można się nauczyć.
Autorka: Adwokat Marta Duda-Muszyńska – Od prawie 20 lat doradza przedsiębiorcom w prowadzeniu biznesu oraz wspiera ich w relacjach z pracownikami, aby szybko i zgodnie z prawem mogli rozwijać swoje firmy. Mama i żona. Jej pasją jest psychologia oraz szeroko rozumiany rozwój osobisty.
Więcej o działaniach Marty znajdziesz na www.warszawskiadwokat.com.pl